Dwa tygodnie temu, przed meczem "Stali" Stalowa Wola i "Siarki" Tarnobrzeg, pobili się kibice. To rzadkość, gdyż nigdy dotąd nie dochodziło do awantur na meczach koszykówki.
2 bm. tylko zdecydowana interwencja policji zapobiegła rozlewowi krwi na parkiecie. Mecz rozpoczął się z opóźnieniem, bo halę wypełnił gaz łzawiący.
Policja zatrzymała 34. młodych mieszkańców Tarnobrzega i Stalowej Woli. Do czwartku, prokurator przedstawił 28. zarzuty "udziału w zbiegowisku, którego uczestnicy dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę lub mienie". Grozi za to do 3. lat więzienia.
- Niektórzy otrzymają dodatkowe zarzuty - mówi prok. Janusz Woźnik, szef Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli. - Okazało się, że mieli już sądowy zakaz wstępu na imprezy sportowe. Za złamanie tego zakazu też grozi do 3 lat więzienia.
Prokurator analizuje zdjęcia i filmy z meczu. Policjanci rozpoznają kolejnych zadymiarzy, by raz surowo ukarać pseudokibiców. Zostanie też pociągnięty do odpowiedzialności organizator meczu. Klub ze Stalowej Woli już został ukarany przez Polski Związek Koszykówki. To niewspółmiernie niska kara do tej, jaką może orzec sąd.
Wszyscy "szalikowcy", którym prokurator postawił zarzuty, przyznali się do winy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?